Z roku na rok nasze plany były coraz ambitniejsze, piosenkarka, aktorka, kowboj, policjant.
Jednak w gimnazjum nie jest to już takie łatwe.
Nie sądzicie, że jest to niesprawiedliwe?
W wieku 16 lat albo nawet wcześniej, wymagają od nas, abyśmy JUŻ wiedzieli, co chcemy robić za 5 lat.
W dzieciństwie na to pytanie łatwo odpowiedzieć, ale gdy już dorastamy, coraz trudniej jest nam się zdecydować.
W okresie szkolnym, z roku na rok dowiadujemy się o karierach, i ich wymaganiach.
Z roku na rok trudniej nam wybrać zawód.
Z roku na rok dorośli coraz bardziej na nas naciskają...
A CO Z MARZENIAMI Z DZIECIŃSTWA?!
Wtedy bycie piosenkarką czy pisarką wydawało się być proste.
Teraz tak nie jest.
W moim przypadku, w dzieciństwie chciałam zostać piosenkarką.
W szkole podstawowej nadal do tego dążyłam, ale dochodziło do trudnych decyzji. Wtedy pokochałam książki i pisanie opowiadań. Czasami nawet rysowałam. Rozwijałam grę na instrumentach...
Teraz jestem w gimnazjum. Nic nie wiem,
Nie wiem, co chcę jutro na obiad. Nie wiem, co będę robić w wolne.
NIE WIEM, CO BĘDĘ ROBIĆ W PRZYSZŁOŚCI!
Temat tego posta powstał przez rozmowę ze Szczęściem o przyszłości. Ona już wie, że marzy założyć małą cukiernię albo projektować wnętrza.
Ja nie wiedziałam, co jej powiedzieć. Przez to, jaka jestem, nie mam za dużego wyboru.
Nie jestem umysłem ścisłym, co wykreśla już 3/4 ofert prac. Jestem nieśmiała, więc dziennikarstwo odpada. Jestem pesymistą, przez co pisarstwo również odpada. Przez brak czasu odpada kariera muzyczna.
I CO JA MAM W TEJ SYTUACJI ZROBIĆ?
Jeśli macie porady dotyczące tego wpisu lub po prostu macie już zaplanowaną przyszłość, podzielcie się ze mną :)
MyszkaJestem.... chociaż nie wiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz